

Warnikajmy, Kętrzyn, Olsztyn. W mieszkaniu Wójcików sanepid stwierdził przekroczenia stężenia bakterii i grzybów. Co zrobi burmistrz Korsz?
Aktualności » Warnikajmy, Kętrzyn, Olsztyn. W mieszkaniu Wójcików sanepid stwierdził przekroczenia stężenia bakterii i grzybów. Co zrobi burmistrz Korsz?
O fatalnych warunkach mieszkaniowych Państwa Wójcików i ich dzieci pisaliśmy wiele razy. Kilka lat temu ta rodzina otrzymała mieszkanie (choć takie określenie tych pomieszczeń chyba nie jest odpowiednie) w Warnikajmach z zasobów mieszkaniowych gminy Korsze. Niestety, na ścianach króluje wszechobecny grzyb. Działania korszeńskich samorządowców, by tę zarazę usunąć, okazały się nieskuteczne. Wydano publiczne pieniądze, a warunki mieszkaniowe rodziny nie uległy poprawie. Burmistrz winą za taki stan "mieszkania" obarcza najemców.
W kwietniu tego roku pracownicy Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej dokonali poboru prób w "mieszkaniu", by określić i ocenić znajdujące się tam bakterie i grzyby. Po analizie badanego materiału sanepid stwierdził obecność licznych grzybów i bakterii, których stężenie przekraczało 5-krotnie (bakterie) i 3-krotnie (grzyby) przyjęte umowne normy.
Jak zaznacza sanepid, występujące w powietrzu zarodniki grzybów mogą wpływać na rozwój astmy, alergicznych nieżytów nosa, zapalenia spojówek, a także powodować zapalenie skóry, biegunki, zatrucia z bólem głowy, zaburzeniami immunologicznymi i wiele innych chorób.
Zdaniem badających "szczególną aktywność chorobotwórczą wykazują mikotoksyny i alergeny wytwarzane przez grzyby Cladosporium i Penicillum, których obecność wykryto w badanych próbkach".
Teraz ruch należy do burmistrza Korsz. Czy wzniesie się na wyżyny i w końcu rozwiąże ten problem? Myślę, że zdrowie mieszkających tam ludzi, mieszkańców gminy Korsze, a szczególnie trójki małych dzieci, nie jest obojętne Ryszardowi Ostrowskiemu.
Tomasz Dudziak